Dużo dzieje się tej zimy w życiu Łukasza Teodorczyka, wychowanka Wkry Żuromin. Najpierw podpisany kontrakt z Lechem (będzie obowiązywał od lipca), potem perypetie z kontuzjami, dwa zdobyte gole w swym debiucie w reprezentacji, a teraz kolejne rewelacje transferowe.
Niespełna dwa tygodnie temu pochodzący z Żuromina piłkarz zadebiutował w reprezentacji Polski prowadzonej przez Waldemara Fornalika. W swym debiucie gracz warszawskiej Polonii strzelił dwa gole w wygranym przez Polaków meczu z Rumunią (oba zespoły grały bez zawodników z lig zagranicznych).
Dziś okazuje się, że jest szansa na to, że Teodorczyk w barwach poznańskiego Lecha zagra już na wiosnę. Jak podał „Głos Wielkopolski” działacze Lecha zaproponowali prezesowi Polonii Warszawa kwotę 400 tys. zł za wykupienie zawodnika w zimowym oknie transferowym. Propozycja jest dla Polonii o tyle kusząca, że piłkarz i tak od lata będzie grał w Lechu, a mająca zaległości finansowe wobec piłkarzy Polonia na nadmiar środków finansowych nie narzeka.
Jeśli wszystko potoczy się po myśli piłkarza oraz działaczy Lecha, to Łukasz Teodorczyk będzie na wiosnę strzelał gole dla walczącego o tytuł mistrzowski Lecha Poznań.