Burmistrz zadowolony. Smutne dzieci. Byliśmy na miejskim podsumowaniu V Rekonstrukcji Bitwy pod Mławą.
Wczoraj (1.10.2012 r.) w Miejskim Domu Kultury odbyło się uroczyste podsumowanie V Rekonstrukcji Bitwy pod Mławą. Spotkanie dumnie rozpoczął burmistrz Kowalewski przemówieniem o pamięci wydarzeń września 1939 r, które rozegrały się pod Mławą, a które dzięki rekonstrukcjom wzbudzają – według niego – coraz większe zainteresowanie mieszkańców regionu. Inicjatywę Rekonstrukcji Bitwy pod Mławą burmistrz ocenił bardzo pozytywnie, podkreślając, że przyczynia się ona do poprawy wizerunku naszego miasta nie tylko w Polsce, ale i na świecie, co pozostawiamy bez komentarza.
Burmistrz podczas swojego przemówienia złożył szczególne wyrazy uznania byłemu komendantowi mławskiej policji – Witoldowi Lemańskiemu, który jest głównym pomysłodawcą Rekonstrukcji, a także byłej dyrektor MDK – Małgorzacie Retkowskiej oraz p.o. dyrektora Edycie Suszek, prof. Ryszardowi Juszkiewiczowi oraz scenarzyście i reżyserowi widowiska teatralnego, Mariuszowi Tarnożkowi.
Sielankę przerwało wystąpienie prof. Ryszarda Juszkiewicza, który zwrócił uwagę na to, że zbyt dużą rolę w obchodach Bitwy pod Mławą odegrała fikcja a nie historia, m.in. podkreślił, że żołnierze Wehrmachtu nie byli aż tak okrutni dla ludności cywilnej jak to zostało przedstawione w inscenizacji (przypominamy, iż autorem scenariusza był Mariusz Tarnożek, czyżby w natłoku zajęć nie miał on czasu na zapoznanie się z historycznymi publikacjami na temat bitwy?). Juszkiewicz dodał, że brakowało mu w tegorocznych obchodach sesji naukowej z prawdziwego zdarzenia. Wbrew słowom burmistrza o rzekomej edukacyjnej funkcji Rekonstrukcji, Juszkiewicz ubolewał nad faktem braku znajomości historii naszego kraju i regionu przez młodzież, która nawet nie wykazuje nią zainteresowania.
Czarę goryczy dopełniło fatalne potraktowanie przez władze miasta rekonstruktorów, którzy w większości bezpłatnie uczestniczyli w przygotowaniu widowiska i to oni – nie burmistrz i inni urzędnicy – byli tymi, którym należało się szczególne podziękowanie. Niektórzy z tych wyjątkowych przedstawicieli naszego miasta zostali przez urzędników już zapomnieni, choć od rekonstrukcji minął zaledwie miesiąc. Podczas wręczania podziękowań okazało się, że dla części rekonstruktorów zabrakło dyplomów. Najgorsze jest to, że pominięto uczestniczące w Rekonstrukcji dzieci.
Według burmistrza jednak wszystko jest świetnie. Tak świetnie, że w jego głowie narodził się pomysł nakręcenia wojennego filmu fabularnego…Filmu science fiction?